O tym, że darowizny mogą mieć kluczowy wpływ na zachowek już pisałam. Dotyczy to także darowizn, w których znajduje się zapis, że darowizna została zwolniona od obowiązku zaliczenia jej na schedę spadkową.
Taki zapis NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z ZACHOWKIEM, choć wprowadza ludzi mocno w błąd. Najczęściej zapis ten wpisywany jest w umowie po "pouczeniu" przez notariusza, przy czym wygląda na to, że wielu notariuszy nie tłumaczy o co dokładnie chodzi.
Podstawą prawną zapisu w akcie notarialnym o zwolnieniu darowizny od zaliczania jej na schedę spadkową jest art. 1039 kodeksu cywilnego. Brzmi on tak:
Jeżeli w razie dziedziczenia ustawowego DZIAŁ SPADKU następuje między zstępnymi albo między zstępnymi i małżonkiem, spadkobiercy ci są wzajemnie zobowiązani do zaliczenia na schedę spadkową otrzymanych od spadkodawcy darowizn oraz zapisów windykacyjnych, chyba że z oświadczenia spadkodawcy lub z okoliczności wynika, że darowizna lub zapis windykacyjny zostały dokonane ze zwolnieniem od obowiązku zaliczenia.
Czyli jak widzisz, powoływany często w aktach notarialnych art. 1039 kodeksu cywilnego dotyczy działu spadku a nie zachowku.
Nie ma możliwości prawnej, aby podobny zapis wprowadzić do umowy darowizny, tak aby dotyczył od zachowku.
*******
A tutaj znajdziesz wszystkie wpisy poświęcone tematyce zachowku.
Pani Mecenas,
Czy jeśli moja babcia dokona darowizny w postaci jej udziału we współwłasności na trójkę wnucząt (ten udział to wszystko co babcia ma) i jednocześnie wyłączy tę darowiznę od zaliczenia na schedę spadkową, to jej syn i córka po śmierci babci i tak będą mogli domagać się zachowku od obdarowanych wnucząt?
Proszę o odpowiedź, pozdrawiam.
Witam serdecznie
Mój mąż odziedziczył spadek po swoim zmarłym w maju 2016 tacie. W skład masy spadkowej wchodzi mieszkanie samochód, pieniądze pozostawione na koncie oraz pole 0,5 h . Dwa dni temu odbyła się sprawa o dział spadku siostra męża i jego matka podczas rozprawy zarzuciły mężowi że jego ojciec pomagał mu finansowo za życia przedstawiły kredyty jakie teściu brał za życia i stwierdziły że były one dla męża fakt jest taki że teść pomagał nam czasami finansowo ale nic nie przekazywał darowizną była to taka ojcowska pomoc. Siostrze męża też opłacał studia i utrzymywał ją tak jak robią to rodzice . Czy słusznie są żądania siostry męża i teściowej aby te wszystkie kredyty teścia przypisać mężowi i zaliczyć je do na schedę spadkową.